SMS bez wątpienia jest najstarszy i najpopularniejszy, ale RCS i iMessage depczą mu po piętach. Jakie są różnice pomiędzy najważniejszymi standardami komunikacji tekstowej za pośrednictwem sieci komórkowej?
Projektanci standardu SMS z pewnością nie zakładali, że zrewolucjonizują rynek. Usługa Short Message Service zadebiutowała na rynku w 1992 roku i po niewielkich zmianach jest obecna do dnia dzisiejszego. Co istotne w przeciwieństwie do innych technologii z początku lat 90-tych takich jak pagery, proste komunikatory sieciowe czy urządzenia typu PDA, które już dawno zniknęły z rynku, SMS nadal jest powszechnie wykorzystywany. Co prawda aktualnie SMSy najcześciej nie służą już do komunikacji międzyludzkiej, której rolę przejęły popularne komunikatory sieciowe o większych funkcjach np. WhatsApp, Signal czy Messenger, to SMSy nadal są podstawą weryfikacji 2FA/MFA. Za pośrednictwem wiadomości SMS otrzymujemy również informacje o zagrożeniach (alerty RCB), fakturach do zapłacenia, przesyłkach do odebrania oraz wielu innych rzeczach.
SMS vs RCS vs iMessage – czym się różnią?
Źródło: Daniel Olszewski / Computerworld
Technologia nie stoi jednak w miejscu. Na rynku od lat dostępne są standardy mające zastąpić SMS, które stale zdobywają popularność. Mowa o iMessage dostępnym tylko na urządzeniach firmy Apple oraz otwartym standardzie RCS (Rich Communication Suite).
Zobacz również:
- Sztuczna inteligencja trafi do Wiadomości na Androida
- Samsung chroni swoje urządzenia przed atakami zero-click
- Apple udostępnia pierwsze wersje beta iOS 16.6 i macOS 14.5
Czym dokładnie jest iMessage i RCS oraz jakie mają znaczenie w kontekście wykorzystania SMS? Czy klasyczne SMSy znikną z rynku?
Od lat domyślne aplikacje do wysyłania i odbierania wiadomości w smartfonach nie służą już tylko i wyłączenie do obsługi protokołów SMS i MMS. W przypadku sprzętu Apple od 2011 roku obsługiwany jest standard iMessage, a sprzęt z Androidem obsługują standard RCS (w Polsce od 2020 roku).
Na rynku istnieją trzy standardy komunikacji tekstowej – SMS, RCS oraz iMessage
Źródło: Alexander Shatov / Unsplash
RCS to uniwersalny standard komunikacji tekstowej, który nie jest ograniczony do platformy sprzętowej. Rozwiązanie to w zamyśle twórców ma zastąpić w przyszłości klasyczne SMSy. Standard RCS został zaimplementowany w smartfonach z Androidem. Bazuje na podwalinach stworzonych przez SMS, ale istnieje kilka ważnych różnic.
Rich Communication Suite jest bardziej podobny do komunikatorów sieciowych takich jak WhatsApp, Facebook Messenger, Signal czy Telegram. Pozwala na wysyłanie wiadomości za pośrednictwem internetu, a nie tylko sieci komórkowej. Można korzystać również z Wi-Fi. Zaimplementowano znane z komunikatorów sieciowych funkcje takie jak potwierdzenie odczytania wiadomości. Nie zabrakło możliwości wysyłania plików o większej rozdzielczości oraz udostępniania obrazów.
RCS zostało uruchomione dla użytkowników pod koniec 2020 roku. Większość z konsumentów zapewne nawet nie zdaje sobie sprawy, że czasami korzysta ze standardu RCS. O jego wdrożeniu informowano z wykorzystaniem operatorów za pośrednictwem specjalnej wiadomości SMS.
Wiadomości RCS na Androidzie
Źródło: blog.google
Standard RCS posiada wbudowane szyfrowanie danych – operator sieci komórkowej nie może uzyskać do nich dostępu. Wykorzystywane jest szyfrowanie end-to-end.
Aktualnie RCS to ciekawostka, która jeszcze przez wiele lat nie zastąpi SMSów. Z RCS skorzystamy w przypadku, gdy użytkownik do którego piszemy posiada aktywną funkcję RCS. W przeciwnym przypadku następuje automatyczna konwersja do klasycznego SMSa.
Problemem z RCS jest fakt, że firma Apple jawnie przekazała, ze nie doda wsparcia dla tej usługi na swoich urządzeniach. Tym samym istnieje większe prawdopodobieństwo integracji iMessage z Androidem, niż RCS z iOS. Oficjalna informacja w tej sprawie została przekazana przez Tima Cooka we wrześniu 2022 roku.
SMS, RCS i iMessage nie wymagają dodatkowych aplikacji
Źródło: Miquel Parera / Unsplash
Apple jak mało kto potrafi przewidywać trendy rynkowe. Firma w 2011 roku wprowadziła na rynek standard komunikacji tekstowej poprzez internet. Wszystkie sprzęty Apple posiadają wsparcie dla autorskiego protokołu iMessage, który jest stale aktualizowany i rozbudowywany. Usługa działa podobnie jak RCS. Umożliwia wysyłanie wiadomości, multimediów, reakcji, emotikon oraz obsługuje funkcje takie jak cofnięcie wysłania czy potwierdzenie odczytania. Jest to niejako komunikator sieciowy wbudowany bezpośrednio w system operacyjny i opierający się na całym ekosystemie od Apple.
Każdy iPhone posiada domyślnie aktywowaną funkcje iMessage. Można ją łatwo rozpoznać po kolorze dymku w konwersacji. Niebieski oznacza korzystanie z iMessage, a zielony z klasycznych wiadomości SMS. Wszystkie dane wysyłane za pośrednictwem iMessage są szyfrowane w standardzie end-to-end, a Apple nie ma możliwości ich podglądania.
Dodatkowe funkcje iMessage
Źródło: apple.com
Względem klasycznych SMSów rozwiązanie od Apple ma kilka zalet:
Podobnie jak RCS (pomimo otwartego standardu), iMessage dostępne jest jedynie na urządzenia od Apple.
W związku z problemami z przyjęciem standardów iMessage i RCS przez największych gigantów technologicznych, to właśnie SMS nadal pozostaje światowym standardem komunikacji tekstowej. Rozwiązanie to jest niesamowicie proste i ma wiele ograniczeń, ale działa na każdym sprzęcie i nie wymaga dostępu do internetu. Uniwersalność z pewnością jest największą zaletą wiadomości SMS.
SMSy poza przesyłaniem tekstu praktycznie nie mają dodatkowych funkcji. Nie można zobaczyć, czy SMS został dostarczony i odczytany. Udostępnianie plików ograniczone jest aktualnie do 3,5 MB, co jest nikłym wynikiem jak na drugie dziesięciolecie XXl wieku, a wiadomości nie są szyfrowane, co może stwarzać ryzyko ich przejęcia.
Aktualnie na rynku posiadamy trzy “uniwersalne” standardy komunikacji tekstowej. Królem pozostaje SMS, którego uniwersalność jest kluczem do sukcesu. Użytkownicy Androida mogą korzystać z komunikacji poprzez RCS, która niejako jest odpowiedzią na standard iMessage rozwijany przez Apple od 2011 roku. Wszystkie usługi mają swoje wady i zalety, ale sprawdzają się w swojej roli. Co najważniejsze działają bez dodatkowych aplikacji mobilnych, co jest ich przewagą w stosunku do komunikatorów sieciowych.
Dziennikarz technologiczny z wieloletnim doświadczeniem, specjalizujący się w nowych technologiach, telekomunikacji oraz automotive. Z mediami związany od 2015 roku – najpierw jako event manager, a później dziennikarz technologiczny. W swoim dorobku naukowym zajmuje się lotnictwem bezzałogowym oraz jego wykorzystaniem w koncepcjach smart city. Po godzinach aktywnie spędza czas uprawiając lekkoatletykę oraz pływanie.
Więcej: Daniel Olszewski
Computerworld dostarcza najświeższe informacje, opinie, prognozy i analizy z branży IT w Polsce i na świecie.
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]